Do tej pory linię tę obsługiwały jedynie Polskie Linie Lotnicze LOT, a udający się do Warszawy pasażerowie linii SAS zmuszeni byli do przesiadek w Kopenhadze.

Według Karla Sandlunda, wiceprezesa SAS ds. handlowych, nowe połączenie między Sztokholmem a Warszawą obsługiwane będzie przez samoloty skandynawskich linii dwa razy dziennie w dni powszednie. W niedzielę planowany jest jeden wylot.

"Rośnie zainteresowanie Polską, a Warszawa staje się coraz bardziej atrakcyjna. Podobnie obserwujemy zwiększony popyt ze strony polskich podróżnych, którzy odwiedzają region Sztokholmu w celach biznesowych lub turystycznych" - twierdzi analityk rynku lotniczego Elizabeth Axtelius ze spółki Swedavia.

Z danych przedstawionych przez Swedavię wynika, że w 2019 roku w Sztokholmie o 30 proc. wzrosła liczba noclegów wykupionych przez gości z Polski. W listopadzie ubiegłego roku Polska była 13 rynkiem zagranicznym dla regionu sztokholmskiego. Ponad 40 proc. osób podróżujących między Sztokholmem Arlandą a Polską deklaruje, że ich celem są sprawy biznesowe.

Reklama

Oprócz lotniska Arlanda działa oddalony o 120 km od Sztokholmu port lotniczy Skavsta, z którego do Warszawy operują niskobudżetowi przewoźnicy. Węgierski Wizzair oferuje połączenie na lotnisko Chopina, a irlandzki Ryanair do portu lotniczego Warszawa-Modlin. (PAP)