W poniedziałek, o godz. 10 na dodatkowym posiedzeniu zbiera się Sejm, podczas którego rząd przedstawi informację dotyczącą nowego koronawirusa m.in. o podjętych już działaniach i dalszych zamierzeniach. O zwołanie specjalnego posiedzenia zwrócił się do marszałek Sejmu Elżbiety Witek prezydent Andrzej Duda.

W niedzielę późnym wieczorem na stronach Sejmu opublikowano rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Projekt skierowano do pierwszego czytania w komisji zdrowia.

Posiedzenie komisji rozpocznie się w poniedziałek o godz. 8.45. Projekt rządowy będzie uzasadniał szef KPRM Michał Dworczyk. Ponadto, na tej samej komisji będą rozpatrywane również dwa inne poselskie projekty ustawy w sprawie zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa, które złożyli posłowie Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy.

W uzasadnieniu rządowego projektu ustawy czytamy, że "w związku z zagrożeniem rozprzestrzeniania się zakażeń wirusem SARS CoV-2 istnieje konieczność wprowadzenia szczególnych rozwiązań, umożliwiających podejmowanie działań minimalizujących zagrożenie dla zdrowia publicznego stanowiące uzupełnienie podstawowych regulacji zawartych w szczególności w ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi".

Reklama

"Ustawa określa (...) zasady i tryb zapobiegania oraz zwalczania zakażenia i rozprzestrzeniania się choroby zakaźnej u ludzi, wywołanej wirusem SARS-CoV-2, w tym zasady i tryb podejmowania działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych w celu unieszkodliwienia źródeł zakażenia (...), zadania organów administracji publicznej w zakresie zapobiegania oraz zwalczania tej choroby, uprawnienia i obowiązki świadczeniobiorców, świadczeniodawców oraz osób przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (...) oraz zasady pokrywania kosztów realizacji zadań związanych przeciwdziałaniem COVID-19, w szczególności tryb finansowania świadczeń opieki zdrowotnej dla osób z podejrzeniem zakażenia lub zakażeniem tą chorobą w celu zapewnienia tym osobom właściwego dostępu do diagnostyki i leczenia" - wskazano w uzasadnieniu.

"W projekcie wprowadzono zasadę (art. 3), iż w celu przeciwdziałania COVID-19 pracodawca może polecić pracownikowi wykonywania obowiązków wobec pracodawcy, w określonym czasie w domu - praca zdalna" - czytamy.

"Ponadto wprowadzono regulacje zapewniające prawo otrzymania dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem, za okres nie dłuższy niż 14 dni, w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko" - zaznaczono.

"Ponadto umożliwiono wykorzystanie środków budżetowych z rezerwy celowej - Przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych w tym 40 mln zł na dofinansowanie zakupu pojazdów ratowniczo-gaśniczych dla jednostek ochotniczych straży pożarnych na przeciwdziałanie COVID-19" - napisano w uzasadnieniu.

W niedzielę wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller poinformował na Twitterze, że obecnie w Polsce nie ma żadnego potwierdzonego przypadku zachorowania na koronawirusa.

Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w Wuhanie w środkowych Chinach. Od 31 grudnia 2019 r. do 1 marca br. zanotowano 87 tys. 24 potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym 2 tys. 979 zgonów – podał w niedzielę Główny Inspektorat Sanitarny. GIS nie zaleca podróżowania m.in. do Chin, Hongkongu oraz Korei Południowej, Włoch, Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu.

Sasin: Pilny projekt ustawy dot. koronawirusa zawiera wiele nadzwyczajnych narzędzi

Poniedziałkowe posiedzenie Sejmu zwołano przede wszystkim po to, by przyjąć projekt pilnej ustawy rządowej dotyczącej wystąpienia w Polsce koronawirusa - poinformował wicepremier Jacek Sasin. Dodał, że zawarto w nim nadzwyczajne narzędzia m.in. dot. reglamentacji produktów żywnościowych, leków.

"To posiedzenie Sejmu dziś jest, przede wszystkim po to, żeby przyjąć projekt pilnej ustawy rządowej, która odpowiada na tę sytuację, którą mamy już w tej chwili w innych krajach europejskich, również u naszych sąsiadów. Słyszymy o tym, że są przypadki odnotowane w Czechach" - powiedział w poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin w programie "Kwadrans Polityczny" TVP. Dodał, "dzięki Bogu wirusa w Polsce nie ma".

Sasin przekazał, że projekt ustawy "daje narzędzia instytucjom państwa do tego, żeby sprawnie działać w przypadku, gdyby zachorowania pojawiły się w Polsce". Dopytywany, jakie to są narzędzia, Sasin mówił, że "jest wiele różnych narzędzi nadzwyczajnych na wypadek wystąpienia epidemii".

"Zarówno prawne, jak odejście w określonych przypadkach od Prawa Zamówień Publicznych, kiedy trzeba by było rzeczywiście w szybkim trybie zamawiać różnego rodzaju rzeczy dla instytucji publicznych. To są kwestie dotyczące możliwej reglamentacji chociażby produktów żywnościowych, czy leków w przypadku wystąpienia ich braku" - tłumaczył.

Jak mówił, w projekcie zapisano także "pewne możliwości dla ministra zdrowia", jak bardziej operacyjne zarządzanie jednostkami służby zdrowia. "Dzisiaj one w ogromnej mierze są podległe samorządom" - wskazał. Ponadto, projekt "wymusza pewne zachowania pacjentów, wprowadza kwarantannę".

"Mam nadzieję, że piszemy prawo, które nie będzie miało zastosowania. Bo cały czas mam nadzieję, że Polska zostanie ominięta tą epidemią. I rzeczywiście musimy się do tego przygotować. I zdrowie i życie ludzi to jest coś, co musi stać absolutnie ponad wszystkim, ponad wszystkimi innymi sprawami, które są w naszym państwie. Wychodzimy z takiego właśnie założenia" - powiedział.

Sasin wskazał, że premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Łukasz Szumowski - "cały rząd praktycznie od wielu dni" - zajmuje się sprawą koronawirusa, tak, "żeby być, jak najlepiej przygotowanym i żeby móc powiedzieć Polakom, że zrobiliśmy absolutnie wszystko, co było możliwe, żeby zabezpieczyć ich życie i zdrowie, przed tym potencjalnym niebezpieczeństwom".

"W tej chwili Polacy są bezpieczni. Mamy wszystkie narzędzia do tego, żeby minimalizować skutki w przypadku ewentualnego pojawienia się tego wirusa. Dopełnimy dzisiaj tą ustawą te narzędzia, które będą w dyspozycji państwa" - powiedział Sasin.

Jednocześnie zapewnił, że jest absolutnie przekonany o tym, "że polskie państwo jest dzisiaj przygotowane do tego, aby skutecznie działać".

>>> Czytaj też: W sklepach oblężenie. Polacy robią zapasy żywności na wypadek epidemii koronawirusa