"Liczymy, że pozostające w izolacji osoby, u których wynik testu okaże się negatywny, będą mogły wrócić do pracy" - uzasadniła decyzję minister ds. socjalnych Lena Hallengren.

Jednocześnie dopytywana przez dziennikarzy oznajmiła, że nie można mówić o wprowadzeniu "masowego testowania". "Chcemy, aby badania na obecność koronawirusa były przeprowadzane tam, gdzie istnieje potrzeba" - podkreśliła Hallengren.

Celem rządu jest zwiększenie liczby wykonywanych testów w ciągu tygodnia do 20-30 tys. Mają one być dostępne w pierwszej kolejności dla ważnych dla społeczeństwa grup zawodowych. Szczegółowe zasady mają zostać ustalone.

Dotychczas w Szwecji przeprowadzono ponad 36 tys. testów na Covid-19. Od połowy marca badania przeprowadzano jedynie osobom potrzebującym opieki szpitalnej oraz personelowi medycznemu. Początkowo na testy kierowano osoby powracające z zagranicy lub mające z nimi kontakt.

Reklama

Z zaprezentowanych we wtorek danych przez Urząd Zdrowia Publicznego potwierdzono łącznie 4435 przypadków koronawirusa, w tym 403 nowe zachorowania. Zmarło 180 pacjentów, wzrost dobowy o 34.

Wcześniej znacznego zwiększenia dostępności testów na Covid-19 domagała się od rządu opozycyjna liberalno-konserwatywna Umiarkowana Partia Koalicyjna.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)