"Wszelkie prognozy makroekonomiczne są dziś obarczone dużym ryzykiem błędu ze względu na niepewność jak dalej rozwijać się będzie pandemia. Tempo rozwoju gospodarki będzie też w dużym stopniu zależeć od wykorzystanych przez państwo narzędzi wsparcia oraz tego, jak zachowają się firmy i gospodarstwa domowe" - czytamy w komunikacie.

Według najnowszych analiz ekonomistów Banku Światowego (stan na koniec marca), wzrost polskiej gospodarki spowolni w 2020 r. do 0,4% z 4,1%, czyli wyniku szacowanego na rok 2019. W 2021 r. gospodarka może zaś przyspieszyć do poziomu około 2%.

"Mamy do czynienia z bezprecedensowym kryzysem w skali globalnej i wszystkie regiony świata są nim mocno dotknięte. Polska jest częścią europejskich oraz światowych łańcuchów dostaw, i kolejne miesiące przyniosą silne spowolnienie do poziomów, które trudno teraz dokładnie prognozować. Ważne, aby pomoc państwa była obecnie duża, szybka i celna. Potrzebne są inwestycje w ochronę zdrowia, a także wsparcie firm i pracowników, w tym najbardziej narażonych na konsekwencje tego kryzysu. Pomoc dla firm powinna być obarczona minimalną administracją na zasadzie: pomagaj teraz, weryfikuj później" - powiedział przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie Marcus Heinz, cytowany w komunikacie.

Bank Światowy przedstawił w raporcie dwa scenariusze rozwoju regionu Europy i Azji Środkowej.

"Scenariusz bazowy zakłada skurczenie się produktu krajowego brutto (PKB) regionu o 2,8% w 2020 r., a scenariusz pesymistyczny o 4,4%. Następnie PKB regionu powróci na ścieżkę wzrostu dzięki zwiększonym interwencjom gospodarczym poszczególnych państw, powolnemu wzrostowi cen surowców oraz poprawie w handlu międzynarodowym" - czytamy także.

Epidemia koronawirusa wybuchła w trudnym dla wschodzących gospodarek Europy i Azji Środkowej momencie. W 2019 r. wzrost gospodarczy już spowolniał, a od lutego tego roku region musi zmagać się z kryzysem zdrowotnym i związanym z pandemią kryzysem ekonomicznym, podkreślono.

"Grupa Banku Światowego szybko i kompleksowo zaczęła w czasie pandemii pomagać krajom rozwijającym się poprzez działania na rzecz lepszej wykrywalności chorób, poprawy jakości usług medycznych, a także poprzez wspieranie sektora prywatnego, aby mógł on utrzymywać pracowników. Bank przygotowuje pakiet wart 160 mld dolarów, który w ciągu 15 miesięcy ma wspierać najsłabszych, pomagać firmom i pobudzać odreagowanie gospodarek" - podsumowano w materiale.

Na początku stycznia br. ekonomiści Banku Światowego podtrzymali swoje prognozy z października, zakładające wzrost PKB Polski na poziomie 4,3% w 2019 r., 3,6% w 2020 r. i 3,3% w 2021 r. Instytucja podała też, że prognozuje wzrost PKB Polski na poziomie 3,1% w 2022 r.