Warszawa, 20.04.2020 (ISBnews/ ISBtech.pl) - Creepy Jar nie planuje innych emisji akcji "na rynek" poza akcjami pracowniczymi w ramach programu motywacyjnego. Zarząd nie zamierza także sprzedawać swoich akcji, poinformował ISBtech prezes Krzysztof Kwiatek.
"Przez co najmniej 18 miesięcy nie będzie żadnej emisji. Ani teraz, ani w przyszłości, nie będziemy rozwadniać obecnych akcjonariuszy bez sytuacji wyjątkowej. Taka wyjątkowa sytuacja może mieć miejsce gdybyśmy w przyszłości istotnie zwiększyli budżet naszego kolejnego projektu, na przykład na życzenie wydawcy lub gdybyśmy zdecydowali sami ponieść większą część wydatków marketingowych. Jeśli chodzi o ESOP, to jako instrument motywujący kluczowych pracowników, miał być wdrożony w firmie już dwa lata temu, ale chcieliśmy wdrożyć go jak firma w pełni zwaliduje swoje produkty na rynku, co stało się przez ostatni rok" - powiedział ISBtech Kwiatek.
Projekty uchwał opublikowane w piątek były powtórzeniem uchwał opublikowanych już w lutym, na poprzednie walne zgromadzenie, które zostało odwołane z powodu COVID-19.
"WZA zwołaliśmy w związku z planowanym przeniesieniem na rynek główny GPW, co wymaga m.in. dostosowania statutu spółki. Już w lutym przedstawiliśmy projekt uchwały o kapitale docelowym w wys. 67 tys. akcji, informując rynek, że znaczna część tych akcji zostanie przeznaczona na program motywacyjny" - dodał prezes.
Zaznaczył, że w projektach uchwał opublikowanych w piątek spółka doprecyzowała, że do 37 tys. akcji może zostać wyemitowane w programie motywacyjnych, przy czym przewidujemy przydział akcji w ramach programu dopiero za 3 lata, a do 30 tys. akcji może zostać wyemitowane w ofercie publicznej, ale dopiero 18 miesięcy po rejestracji zmian w statucie.
"Program motywacyjny będzie oparty o osiągnięte wyniki finansowe, szczegółowe kryteria zostaną przedstawione wszystkim inwestorom. Uważamy, że doprecyzowanie uchwał pierwotnie opublikowanych w lutym powinno zapewnić naszych akcjonariuszy i inwestorów, że dbamy o ich interes i najlepsze standardy rynkowe" - stwierdził Kwiatek.
Podkreślił także, że zarząd nie planuje sprzedawać swoich akcji w najbliższym czasie.
"Nigdy nie ma dobrego momentu na sprzedaż akcji przez management. Zbyliśmy w transakcji pakietowej w sumie nieco ponad 2% akcji. Z samą transakcją czekaliśmy na wyniki premiery co-op. I dopiero po ich publikacji dokonaliśmy sprzedaży. Chcieliśmy uniknąć jakichkolwiek zarzutów, że sprzedawaliśmy przed jedną czy drugą premierą lub mając jakąś dodatkową wiedzę" - podsumował Kwiatek.
Creepy Jar jest producentem gier komputerowych, specjalizującym się w gatunku premium indie survival. Menedżerowie spółki mają doświadczenie z Techland. Spółka jest notowana na NewConnect od sierpnia 2018 r.
Sebastian Gawłowski
(ISBnews/ ISBtech.pl)