Od 26 marca siedmiodniowa stopa referencyjna wyniesie 3,75 proc., natomiast stopa redyskonta weksli - 4 proc., stopa lombardowa - 5,25 proc., a stopa oprocentowania lokaty terminowej przyjmowanej przez NBP od banków - 2,25 proc.

Stopy najniżej w polskiej historii

Decyzja RPP oznacza, że główna stopa NBP znajdzie się na historycznie najniższym poziomie, który do tej pory wynosił 4 proc. Jak przypomina PAP, czteroprocentowa stopa obowiązywała od 1 marca 2006 do 25 kwietnia 2007 oraz, ostatnio, od 26 lutego 2009 do 25 marca 2009.

Już piąta obniżka

Reklama

Jest to kolejna, piąta obniżka stóp procentowych od listopada ubiegłego roku, kiedy RPP obniżyła stopy procentowe o 25 pkt bazowych, pierwszy raz od lutego 2006 roku. Na grudniowym oraz styczniowym posiedzeniu RPP dokonała redukcji stóp procentowych o 75 pkt bazowych, zaś w lutym obniżka wyniosła 25 pkt bazowych.

Wcześniej, przez ponad 1,5 roku, Rada podwyższała stopy. Wówczas podwyżka wyniosła łącznie 200 punktów bazowych.

Zgodnie z oczekiwaniami

Wszyscy z jedenastu ankietowanych przez agencję ISB ekonomistów oczekiwało poluzowania obecnie obowiązujących parametrów polityki pieniężnej w marcu o 25 pkt bazowych, ponieważ stabilizacja na rynku walutowym pozbawi "jastrzębią" frakcję rady głównego argumentu, czyli obaw o deprecjację złotego.

W lutym NBP obniżył prognozy wzrostu gospodarczego Polski na ten rok do 1,1 proc.

Jak napisała w komentarzu Katarzyna Siwek z Expandera, że po publikacji danych makro za luty, które wskazywały na duże problemy przemysłu (spadek produkcji o 14,9 proc. rok do roku), załamanie w handlu detalicznym (pierwsze od kilku lat ujemne tempo wzrostu sprzedaży detalicznej - 1,6 proc. rok do roku), pogorszenie sytuacji na rynku pracy (spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw oraz wzrost bezrobocia do 10,9 proc), a także dalsze pogorszenie nastrojó konsumentów i przedsiębiorców, kolejna obniżka stóp procentowych przez RPP wydawała się oczywista.

Jednak zdaniem analityczki Expandera, dyskusja w Radzie koncentrowała się raczej na silnym spadku wartości złotego w ostatnich miesiącach i konsekwencjach kolejnego obniżenia kosztu pieniądza dla kursu naszej waluty. Pojawił się też dodatkowy czynnik ryzyka w regionie - niestabilność polityczna (dymisje premierów na Węgrzech i w Czechach).

Inwestorom spodobała się decyzja Rady, złoty w górę

Jak napisał w komentarzu Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB, złoty nieoczekiwanie zyskał po decyzji o obniżce stóp. "Notowania EURPLN obniżyły się do poziomu 4,5520 o godzinie 13.45 z poziomu 4,57 piętnaście minut wcześniej". Zwrócił jednak uwagę na dodatkowy czynnik, jakim jest nieoczekiwany wzrost zamówień na dobra trwałego użytku w USA, która to informacja została opublikowana właśnie w środę.

Kredytobiorca wyda mniej na spłaty

Jak policzyli analitycy Expandera, gdyby rynkowe stopy spadły podobnie jak stopy NBP, przy kredycie hipotecznym w wysokości 300 tys. zł, kredytobiorca miałby do zapłacenia o 46 zł mniejszą ratę. "Od szczytu teoretyczna rata takiego kredytu zmniejszyła się już o 521 zł" - napisano w komentarzu.