Przejęta przez samorządy spółka Przewozy Regionalne nie rozliczyła sprzedaży w swoich kasach biletów innych przewoźników.
- Wystawione faktury opiewają na ok. 23 mln zł - mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
PKP PR tłumaczy, że spółka nie płaci, bo nie ma podstaw.
- Po przekazaniu spółki samorządom przestała obowiązywać umowa regulująca sposób rozliczania między spółkami. Negocjujemy nową - tłumaczy Piotr Olszewski z PKP PR.
Reklama
Za kilka dni zobowiązania PR wobec IC mogą urosnąć do 90 mln zł. PKP PR przestały płacić także PKP za wynajem około 1 tys. kas na dworcach. Dług wynosi 8 mln zł.
Spółka przestała terminowo płacić PKP Polskim Liniom Kolejowym za korzystanie z torów.
- Zaległości we wpływach sięgają 1,5 miesiąca - mówi Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK.
PR mają kłopoty, bo wciąż nie wszystkie samorządy podpisały z nimi umowę na świadczenie przewozów w województwach. Bez kontraktu pozostają wciąż Dolnośląskie, Lubelskie oraz Łódzkie.