"Jeżeli będą znaczące wpływy dochodowe, to deficyt może być niższy po kolejnych miesiącach. Bardzo bym tego chciała" - powiedziała Suchocka-Roguska w wywiadzie dla TVN CNBC Biznes. Dodała, że dochody są o 0,9 mld zł wyższe od planowanych, a wydatki - o ok. 1,3 mld zł niższe od planu.

Powtórzyła jednak, że z decyzją o ewentualnej korekcie budżetu resort wstrzyma się do maja-czerwca.

"W tej chwili wydatki po pierwszym kwartale to 24% wydatków zaplanowanych w ustawie budżetowej. Taka dynamika jest związana przede wszystkim z tym, że w styczniu regulowaliśmy zobowiązania, które pozostały z roku 2008. Stąd przyspieszenie wydatków" - powiedziała Suchocka-Roguska.

Wiceminister zaznaczyła jednocześnie, że wydatki, które nie zostały zrealizowane w marcu, "muszą znaleźć swoje miejsce w pozostałych miesiącach roku". "Pytanie, czy jest to przesunięcie np. na kwiecień czy też będzie to rozłożone trochę inaczej, dlatego że dysponenci mają coraz więcej wiedzy o rozstrzygniętych przetargach, o terminach dostaw" - powiedziała Suchocka-Roguska.

Reklama

W budżecie państwa na koniec lutego br. odnotowano 5,27 mld zł deficytu wobec rocznego planu 18,19 mld zł deficytu.