Oba kraje porozumiały się w sprawie budowy połączeń umożliwiających dostawy gazociągiem, gdy zostanie zbudowany łącznik między Turcją a Bułgarią. Gaz skroplony będzie dostarczany do terminali w Grecji.

Bułgarski minister energetyki Petar Dmitrow nie podał informacji o planowanej wielkości dostaw. Jednak 16 kwietnia bułgarskie ministerstwo energetyki informowało, że Egipt będzie dostarczał 1 mld metrów sześciennych gazu rocznie począwszy od 2011 r.

Kraje europejskie otrzymują około jednej czwartej dostaw gazu z Rosji. Jednak po problemach z przesyłem gazu przez Ukrainę w styczniu tego roku, zaczęto rozważać możliwości alternatywnych dostaw. Egipt jest drugim co do wielkości producentem gazu w Afryce. Egipt próbuje teraz wykorzystać swoje możliwości zwiększenia dostaw do nowych odbiorców.

Bułgaria i Egipt rozważą też możliwości przyłączenia arabskiego gazociągu (Arab Gas Pipeline) do gazociągu Nabucco, projektowanego w Bułgarii. Przez ten gazociąg, którego głównym wykonawcą ma być austriacki OMN AG, gaz ma być dostarczany z Bliskiego Wschodu i krajów Azji Środkowej przez Turcję, południowo-wschodnią Europę do Austrii, począwszy od 2013 r. Z kolei Arab Gas Pipeline łączy Egipt z Jordanią, Syrią i Libanem, ma zostać doprowadzony do Turcji i Iraku w przyszłym roku.

Reklama

Jak przypomina PAP, podczas styczniowego kryzysu gazowego, wywołanego sporem między Rosją a Ukrainą, Bułgaria w ciągu ponad 2 tygodniu została całkowicie pozbawiona rosyjskich dostaw. Zmuszona była wtedy wprowadzić ograniczenia użycia gazu dla przemysłu i ciepłowni. Bezpośrednie straty szacowano na około 300 mln euro, lecz Bułgaria nie otrzymała żadnych odszkodowań.

Na połączenie bułgarskiego i greckiego systemów gazociągowych Bułgaria otrzyma 45 mln euro z UE.