Deklaracja została złożona w środę po spotkaniu premiera Chin Wen Jiabao (czyt.Uen Dzia-bao) i składającego wizytę w Pekinie szefa rządu Japonii Taro Aso. W czwartek Aso kończy wizytę w Chinach - ostatnim jej akcentem ma być spotkanie z prezydentem Hu Jintao (Hu Dzin-thao).

Jak pisze w czwartek japoński dziennik "Asahi Shimbun", na środowym spotkaniu chiński premier określił stosunki japońsko- chińskie mianem "najważniejszych stosunków bilateralnych na świecie". Zaznaczył także, iż oba kraje, polegające do tej pory głównie na wymianie handlowej z Zachodem, poważnie ucierpiały w wyniku kryzysu finansowego. Wartość handlu japońsko-chińskiego w pierwszym kwartale br. spadła aż o 24 procent. Wen zaznaczył też, że Japonia powinna "rozsądnie podchodzić do kwestii historycznych", dzielących oba kraje.

Taro Aso natomiast na czwartkowym porannym spotkaniu z chińską młodzieżą podkreślił, iż Chiny winny "trzymać się swych obietnic w sprawie pokojowej drogi rozwoju". Chiny i Japonia - powiedział - winny czuwać nad tym, by nie przekształcić się w "wojskowe mocarstwa, zagrażające innym państwom". Zastrzegając, iż zdaniem Japonii chiński postęp gospodarczy stwarza nowe możliwości rozwoju ekonomicznego świata i samej Japonii, Aso dodał, że "faktem jest, iż istnieją koła, które niepokoi rozwój gospodarczy Chin i obawiają się one przekształcenia ich w militarną potęgę".

Obecna wizyta Aso w Chinach jest drugą od objęcia przez niego urzędu premiera we wrześniu zeszłego roku. Z premierem Chin spotykał się już sześciokrotnie.

Reklama

Do wizyty Aso w Chinach doszło mimo kontrowersji, jakie w stosunkach japońsko-chińskich wywołał niedawny dar premiera Japonii dla świątyni Yasukuni, w której oddaje się cześć japońskim ofiarom wojen, łącznie z 14 zbrodniarzami wojennymi z okresu drugiej wojny światowej.

Stosunki chińsko-japońskie znacznie ochłodziły się w latach 2001- 2006, gdy ówczesny premier Japonii Junichiro Koizumi wielokrotnie odwiedzał Yasukuni. W ostatnim czasie jednak na linii Pekin-Tokio nastąpiło pewne ocieplenie a Taro Aso spotkał się z Hu Jintao przy okazji szczytu G20 w Londynie.

Bezpośrednio po rozmowach w Pekinie premier Japonii złoży też wizyty w Niemczech i w Czechach, gdzie weźmie udział w szczycie UE- Japonia.



ikona lupy />
Premier Japonii Taro Aso. Fot. Bloomberg. / Bloomberg