GERB powstała po poprzednich wyborach parlamentarnych w 2005 r. i nie cieszy się przywilejami w finansowaniu kampanii, które mają partie parlamentarne. Aby zarejestrować się w Centralnej Komisji Wyborczej należy m.in. wnieść depozyt bankowy, którego wartość tym roku podniesiono dwukrotnie w porównaniu z poprzednimi wyborami.

Depozyty wynoszą 50 tys. lewów (25 tys. euro) dla partii, 100 tys. lewów (50 tys. euro) dla koalicji oraz 15 tys. lewów (7,5 tys. euro) dla pojedynczych kandydatów. Po otrzymaniu 1 proc. ważnych głosów pieniądze są zwracane, lecz liderzy GERB podają, że nie mają środków na depozyty, ponieważ nie otrzymują sybsydiów od państwa jak parlamentarne siły polityczne.

Pożyczka z banku wynosi 440 tysięcy lewów (220 tys. euro). Lider partii i mer Sofii Bojko Borisow zabezpieczył kredyt hipoteką trzypiętrowego rodzinnego domu w podsofijskim miasteczku Bankia, a sekretarz Cwetan Cwetanow - mieszkaniem o powierzchni 85 m.kw. w jednym z sofijskich osiedli.

Hipoteki zostaną spłacone po otrzymaniu subsydiów państwowych po wejściu do parlamentu.

Reklama

Według badań socjologicznych GERB jest faworytem zarówno w wyborach do PE 7 czerwca, jak i do krajowego parlamentu 5 lipca. Różne sondaże dają GERB od 22 do 28 proc. We wszystkich badaniach GERB wyprzedza głównego rywala - lewicę, chociaż prawdopodobnie nie otrzyma wystarczającego poparcia dla utworzenia samodzielnego rządu.