Agencja uważa również, że światowe spowolnienie gospodarcze spowoduje największy roczny spadek zużycia ropy od 1981 roku.

W swoim comiesięcznym sprawozdaniu MAE, której siedziba znajduje się w Paryżu, przewiduje, że tegoroczny światowy popyt na ropę spadnie o 3 proc., czyli do 83,2 miliona baryłek dziennie. To 2,6 miliona baryłek dziennie mniej niż w roku 2008.

Prognozy te są niewiele mniejsze niż poprzednie przewidywania, które mówiły o spadku o 2,8 proc. i spowodowane są 0,3-procentowym spadkiem zużycia ropy w ubiegłym roku.

Będzie to pierwszy raz, kiedy popyt na ropę spada drugi rok z rzędu, po tym jak stało się to w 1982 i 1983 roku.

Reklama