"Zadłużenie zagraniczne przypadające do spłaty w 2009 r. wynosi 63,9 mld euro. Z kwoty tej 46,1 mld euro to zadłużenie o terminie pierwotnym do 1 roku włącznie, zaś 17,8 mld euro to część długoterminowego zadłużenia zagranicznego z terminem wymagalności do 1 roku, tj. do spłaty w 2009 r. Ponad połowę zadłużenia przypadającego do spłaty w 2009 r. stanowią zobowiązania między firmami matkami a ich córkami działającymi w Polsce" - głosi komunikat.

NBP podkreśla, że zadłużenie to "nie obejmuje możliwego odpływu kapitału z tytułu wycofania inwestorów portfelowych z krajowego rynku akcji i obligacji skarbowych".

"Największa część zadłużenia zagranicznego (33,5 mld euro, tj. 52,4% całości) przypadająca do spłaty w 2009 r. to zadłużenie sektora przedsiębiorstw. Krótkoterminowe zadłużenie polskich przedsiębiorstw wynika przede wszystkim z otrzymanych kredytów handlowych czyli odroczonych płatności za import towarów i usług" - czytamy dalej w komunikacie.

Zadłużenie sektora przedsiębiorstw z tytułu kredytów handlowych na koniec 2008 r. wyniosło 19,6 mld euro. "Tego typu zadłużenie będzie się zmniejszać wraz ze spadkiem wymiany handlowej z zagranicą, powodując odpływ kapitału za granicę" - uważa bank centralny. Pozostała część zadłużenia w głównej mierze dotyczy spłat otrzymanych kredytów i pożyczek (12,0 mld euro). Jak tłumaczy NBP, w tej kwocie największy udział miały kredyty długoterminowe otrzymane od udziałowców zagranicznych, których spłaty przypadają w 2009 r.

Reklama

Zadłużenie zagraniczne sektora bankowego przypadające do spłaty w 2009 r. wynosi 24,0 mld euro, podał także NBP.

"Największą część tego zadłużenia stanową przyjęte od nierezydentów depozyty. Nierezydenci ulokowali w polskich bankach 18,6 mld euro, z czego 13,6 mld euro to depozyty przyjęte od udziałowców w ramach grup kapitałowych. Należy podkreślić, że wielkość środków ulokowanych przez nierezydentów w polskich bankach od 2006 r. systematycznie rośnie. Wzrost ten był szczególnie dynamiczny w 2008 r." - napisał bank centralny.

Pozostałą część zadłużenia przypadającą do spłaty w 2009 r. stanowią otrzymane przez polskie banki kredyty zagraniczne, z których ponad 90% stanowią kredyty między bankami matkami a ich córkami działającymi w Polsce. "Zadłużenie zagraniczne sektora rządowego przypadające do spłaty w 2009 r. wyniosło 4,7 mld euro. Wynika ono głównie z konieczności wykupu papierów wartościowych wyemitowanych na rynki zagraniczne. Wykup tych papierów przypadł w pierwszym kwartale 2009 r. i rząd, zgodnie z harmonogramem, obligacje te wykupił pozyskując środki w drodze emisji nowych obligacji na rynki zagraniczne" - czytamy dalej w materiale.

NBP zwraca uwagę, że ponad połowa zadłużenia przypadająca do spłaty w 2009 r. to zobowiązania wobec udziałowców zagranicznych. "Założenie o pełnym rolowaniu przez spółki matki swoich należności od spółek córek wydaje się być uzasadnione. Z dużym prawdopodobieństwem należy przyjąć, że organizacje międzynarodowe nie zmniejszą swojego zaangażowania w finansowanie polskiej gospodarki. Oznacza to, że 36,1 mld euro, tj. 56,5% zadłużenia zagranicznego zostanie zrolowana przez wymienionych wierzycieli" - konkluduje bank centralny.

Z pozostałej części zadłużenia zagranicznego przypadającego do spłaty w 2009 r. największą pozycję stanowią otrzymane kredyty handlowe (odroczone płatności za import) w wysokości 11,0 mld.

"Przewidywane w 2009 r. ograniczenie wymiany handlowej z zagranicą będzie skutkowało zmniejszeniem otrzymanych kredytów handlowych. Jednak w sytuacji recesji w głównych gospodarkach światowych, zagraniczni eksporterzy będą zmuszeni do dalszego finansowania polskich importerów, co powinno sprzyjać ograniczeniu spadku otrzymanych kredytów handlowych" - tłumaczy NBP.

"Można zatem szacować, że kwota niezrolowanego zadłużenia zagranicznego przy założeniu, że kredyty handlowe zmniejszą się o 1/3, a pozostałe zadłużenie nie zostanie zrolowane, wyniesie 24,1 mld euro, co stanowi 54,6% wielkości rezerw walutowych NBP oraz 6,7% PKB. Przyjmując, że kredyty handlowe pozostaną na niezmienionym poziomie, to kwota niezrolowanego zadłużenia zagranicznego wyniesie 27,8 mld euro, co stanowi 62.9% wielkości rezerw walutowych NBP oraz 7,8% PKB" - napisano w komunikacie.

NBP podkreśla, że te scenariusze można oceniać jako pesymistyczne w świetle wstępnych danych bilansu płatniczego za pierwsze trzy miesiące 2009 r. "Wskazują one, że w przypadku banków i sektora przedsiębiorstw napływ nowych środków w zasadzie zrównoważył wymagane w tym okresie spłaty zadłużenia" - podkreśla bank centralny.