"Najostrożniej jak można, mamy nadzieję, że wzrost PKB w I kw. 2009 r. nie będzie poniżej zera" - powiedziała Dmochowska podczas konferencji prasowej.

Wiceprezes wyjaśniła, że błąd statystyczny we wstępnych szacunkach mieści się w granicach 0,3-0,5 pkt proc., dlatego nie chciała dokładniej precyzować wyniku PKB.

Dmochowska powiedziała także, że na PKB "lekko pozytywnie" będzie działać konsumpcja indywidualna. Jej przekonanie wynika z faktu, że rosły świadczenia społeczne oraz wynagrodzenia i nawet przy spadku dynamiki kredytów wpływ konsumpcji powinien być dodatni.

"Jeśli chodzi o sektor publiczny, sądzę, że zagrożeń nie ma" - powiedziała wiceprezes GUS.

Reklama

Dodała, że o ile widzi niebezpieczeństwo ze strony dużego spadku inwestycji dużych przedsiębiorstw, to inwestycje w sektorze budowlano-montażowym utrzymały się na ubiegłorocznym poziomie.

"Od strony rządowej i samorządowej także nie ma zagrożeń, również w inwestycjach nie ma dramatycznych zdarzeń" - powiedziała Dmochowska. Jej zdaniem, utrzymanie się poziomu inwestycji w tym sektorze jest efektem kończenia wielu projektów finansowanych ze środków unijnych.

W poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski podtrzymał, że spodziewa się, iż wzrost gospodarczy w I kw. br. wyniósł nieco powyżej 0% (wobec 2,9% r/r w IV kw. 2008 r.). Minister podkreślał, że polska gospodarka radzi sobie z kryzysem lepiej niż inne kraje, choć jest to największe załamanie gospodarki światowej od czasów II wojny światowej.