"W trakcie środowych notowań złoty ponownie zaczął tracić na wartości. Jest to głównie spowodowane kontynuacją umocnienia dolara w stosunku do euro" - powiedział PAP Marek Rogalski z DM BOŚ. "W piątek z uwagi na święto dzień wcześniej kurs złotego będzie zależał od notowań na światowych giełdach oraz od tego, co będzie się działo na parze EUR/USD. Jeśli środowe dane będą zgodne z oczekiwaniami, w czwartek prawdopodobny będzie spadek poniżej 1,40 dolara za euro" - dodał.

"W piątek na rynku walutowym aktywność inwestorów może być niewielka. Jednak bardziej prawdopodobne jest osłabienie złotego w kierunku 4,50 do euro (...)" - powiedział Rogalski. W środę na rynku obligacji nie było dużych zmian rentowności.

"Pomimo porannego umocnienia złotego ceny obligacji nie poszły w górę. Gdy PLN zaczął tracić na wartości, rynek długu dalej pozostał stabilny. Lepiej radziły sobie papiery krótkookresowe, a na długookresowych zauważalna była tendencja do wyprzedaży" - powiedział PAP Daniel Zegadło z Raiffeisen Banku. "W piątek istotne dla rynku obligacji będą wydarzenia na parze EUR/USD, a ewentualne dalsze umocnienie USD będzie wpływać na deprecjację złotego. Słaby PLN na pewno nie będzie wspierał spadków rentowności na rynku długu" - dodał.

W środę wieczorem w USA zostanie opublikowany raport o stanie gospodarki, tzw. "Beżowa księga".

Reklama