"Ograniczymy import mleka w proszku i jednocześnie zwiększymy import produktów, których nam brakuje - twarogów, serów" - zapowiedział rosyjski premier. Moskwa ogłosiła w ostatnią sobotę, że z uwagi na rosnące napięcia dyplomatyczne między obu krajami, zakazała ze skutkiem natychmiastowym, importu z Białorusi 500 artykułów mlecznych. Liczbę produktów objętych embargiem podwojono we wtorek.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapewnił, że Rosja "nie wprowadziła żadnych sankcji w stosunku do Białorusi" i ograniczenia w imporcie są związane z ograniczeniami, które weszły wcześniej, jeszcze w ubiegłym roku.