Sawicki przedstawił w piątek w Sejmie informację rządu nt. sytuacji ekonomicznej w rolnictwie.

Światowy kryzys spowodował zaburzenia na rynkach rolnych. Osłabiła się złotówka wobec dolara i euro, co ma wpływ na handel zagraniczny produktami rolno-spożywczymi. Odbiło się to zwłaszcza na eksporcie produktów mleczarskich - mówił minister.

Zauważył, że sytuacja na rynkach rolnych szybko się zmienia. W 2008 r. spadły ceny mleka i jego przetworów oraz zbóż; wzrosły ceny drobiu i wieprzowiny. W tym okresie rosły ponadto ceny środków produkcji. Sawicki ocenił, że na dużą zmienność cen ma wpływ kapitał spekulacyjny, z którym WPR nie może sobie poradzić.

Kolejnym wyzwaniem są wymagania z zakresu ochrony środowiska - znacznie wyższe w krajach UE, co wpływa na konkurencyjność europejskiego rolnictwa - uważa minister. Jest to szczególnie ważne w kontekście rozmów ze Światową Organizacją Handlu, która domaga się otwarcia unijnego rynku na produkty rolne z krajów trzeciego świata.

Reklama

Resort rolnictwa podejmuje wiele działań mających na celu przeciwdziałanie pogarszającej się sytuacji w rolnictwie. Dotyczy to m.in. szybkiej realizacji dopłat bezpośrednich. W 2008 r. o takie dopłaty do ziemi i z tytułu niekorzystnych warunków gospodarowania (ONW), ubiegało się ponad 1,4 mln gospodarstw. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wypłaciła rolnikom z tego tytułu łącznie ok. 10 mld zł.

Sawicki zaznaczył, że ARiMR uruchomiła wszystkie działania przewidziane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013. Z tego programu wypłacono już 12 proc. środków, a do końca roku ich wykorzystanie sięgnie 20 proc. - zapewnił.

Polska na do dyspozycji w ramach PROW 17,2 mld euro.

Sawicki poinformował, że ministerstwo dokonało zmian w planie PROW, przeznaczając większe pieniądze na wsparcie mleczarstwa. Więcej środków będzie także dla grup producenckich i na pomoc dla młodych rolników.

Przedstawiciele Polski biorą udział w dyskusjach na temat przyszłego kształtu polityki rolnej na forum UE. Nasz kraj chce przede wszystkim utrzymać wspólnotowy charakter tej polityki po 2013 roku, a także postuluje, by zrównać warunki gospodarowania dla rolników w całej Unii - tłumaczył Sawicki.

Jak powiedział, nasz kraj opowiada się także za utrzymaniem dopłat bezpośrednich, a także płatności na rozwój obszarów wiejskich. Ponadto Polska uważa, że powinny być utrzymane instrumenty interwencyjne na rynkach rolnych.

Przypomniał, że mimo wielomiesięcznych prac, nie udało się dotąd wypracować wspólnego stanowiska w UE w tych kwestiach.