Jak informuje agencja Reutera, Mandelson - dawny unijny komisarz ds.handlu - powiedział, iż Bruksela winna "ponownie przeanalizować" dotychczasowe stanowisko w sprawie wiązania kwestii demokracji i poszanowania praw człowieka z porozumieniami handlowymi, podpisywanymi z innymi krajami.

UE w 2005 r. ugięła się pod presją USA, utrzymując embargo na eksport broni do Chin. Maldelson jest zdania, że w tym momencie argumenty na rzecz utrzymania restrykcji "były mocno przesadzone".

"Sądzę, że dysponujemy odpowiednimi mechanizmami kontroli eksportu pod względem bezpieczeństwa, mogącymi stanowić doskonałą alternatywę dla całkowitego embarga" - powiedział Mandelson na czwartkowym posiedzeniu w Londynie komisji parlamentarnej, która rozpatrywała obecny stan stosunków UE z Chinami.

Agencja Reutera podkreśla, iż wypowiedź Mandelsona nie dotyczy tylko Chin - Reuters przypomina, że w ubiegłym roku Rada Współpracy Zatoki Perskiej - ekonomiczny i polityczny blok sześciu państw tego regionu - zawiesiła rozmowy z Unią Europejską w związku ze stanowiskiem Brukseli ws. demokracji i praw człowieka.

Reklama