"Idealnym pomysłem byłoby wspólne zbycie akcji PAK. Takie rozwiązanie było także omawiane w środę z zarządcą sądowym Elektrimu" - powiedział ISB Bury. Wiceminister dodał, że to wydaje się najlepszym i najprostszym wariantem.

Akcje ZE PAK od akcjonariuszy oraz pakiety walorów dwóch kopalń węgla brunatnego, które sprzedawałby SP, miałby nabyć jeden inwestor branżowy. "Inwestor mógłby zintegrować grupę i wtedy pojawiłaby się bardzo duża synergia" - podkreślił wiceminister.

Z ustaleń agencji ISB wynika, że PAK-iem od dłuższego czasu interesują się najbardziej obecne już w Polsce koncerny Vattenfall, RWE i CEZ.

Wiceminister poinformował też, że alternatywnym wariantem, jeśli nie uda zbudować się porozumienia akcjonariuszy PAK, jest samodzielne zbycie przez SP 50% akcji PAK i akcji kopalni, jednak po uzgodnieniu trybu realizacji zbycia akcji SP zespołu elektrowni z Zarządcą Sadowym Elektrimu. "Wtedy możliwe byłoby zaoferowanie akcji innemu inwestorowi niż Elektrim" - powiedział Bury.

Reklama

Wiceminister podkreślił, że obecnie w rachubę wchodzi tylko sprzedaż akcji ZE PAK i nie są rozpatrywane inne warianty zadysponowania akcjami, np. wniesienia do innych podmiotów.

"Maksymalnie w ciągu dwóch miesięcy, do końca sierpnia, będziemy mieć analizy naszego doradcy, który zajmuje się PAKiem i kopalniami" - podsumował wiceminister. Z jego słów wynika, że na podstawie analiz i rekomendacji doradcy, MSP podejmie decyzję, w jaki sposób dokończyć prywatyzację tej spółki, a także zbyć akcje kopalni zaopatrujących zespół elektrowni w paliwo.