W KRUS prowadzona była kontrola przez kancelarię premiera i resort rolnictwa.

Czwartkowy "Dziennik" napisał, że kontrola potwierdziła, iż w Kasie rządzonej przez PSL dochodziło do nepotyzmu i nadużyć, a jej prezes Roman Kwaśnicki zataił w oświadczeniu majątkowym, że zasiada we władzach prywatnej spółki.