"Od rana obserwujemy lekkie umocnienie złotego, to bardzo dobry sygnał" - powiedziała analityczka TMS Brokers Joanna Pluta. Zaznaczyła, że wczoraj - po informacji o wielkości planowanego na przyszły rok - oczekiwano znaczącego osłabienia złotego.

"Jednak to nastroje na światowych rynkach mają największy wpływ na złotego, a one okazują się dobre" - podkreśliła Pluta. Dodała, że w poniedziałek polską walutę wsparły agencje ratingowe. Zarówno Moody's, jaki Standard&Poor's nie przewidują rewizji ratingów dla Polski.

"Te zapowiedzi zdecydowanie uspokoiły inwestorów" - oceniła Pluta. Obecnie złotego wspierają zarówno dobre nastroje na giełdach, jak i rosnący kurs euro/dolar. Według analityczki TMS Brokers, jeśli nastroje na światowych rynkach znacząco nie zmienią się nastroje, to również na złotym nie należy się spodziewać dziś nerwowych ruchów. Pluta oceniła, że inwestorzy zaakceptują zwiększanie polskiego deficytu na czas kryzysu, ale będą oczekiwać teraz przedstawianie planu jego zmniejszania w kolejnych latach.

We wtorek ok. godz. 09:15 za jedno euro płacono 4,0933 zł, a za dolara 2,8440 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4391.

Reklama

W poniedziałek po godz. 17:15 za jedno euro płacono 4,0995 zł, a za dolara 2,8597 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4335.