"Złoty wszedł w nowy przedział 4,09-4,18 za euro. Wygląda na to, że dużymi krokami zbliżamy się do testowania tej górnej granicy i sądzę, że jeszcze przed weekendem złoty osłabi się powyżej tego poziomu" - powiedział Sylwester Brzeczkowski, ekspert banku ABN Amro.

"Sprzyjać temu będą spadki na giełdach w USA oraz ogólne pogorszenie sentymentu globalnego" - dodał.

Poniedziałkową sesję na rynku FX Brzeczkowski określa jako spokojną.

"Obroty były niewielkie, nie było istotnych danych makro. W ciągu dnia złoty osłabił się z 4,14/EUR na 4,17/EUR, co było konsekwencją zmian na parze EUR-USD i umocnieniu dolara" - powiedział Brzeczkowski.

Reklama

Z powodu braku istotnych danych makro, na rynku papierów dłużnych utrzymywały się w poniedziałek lekkie spadki poziomów cen.

"W poniedziałek w dalszym ciągu utrzymywał się słaby sentyment, a inwestorzy nie wykazywali chęci do zakupu dłuższych papierów. Wciąż można wyczuć pewną obawę, czy wielkość przyszłej podaży MF nie będzie za duża dla rynku" - powiedział Paweł Białczyński z BRE Banku.

"Dziś ceny wciąż nieznacznie spadały, a na rynku nie było większych transakcji. Pewnym wydarzeniem była publikacja podaży na środową aukcję obligacji MF, ponieważ inwestorzy oczekiwali, że będzie ona mniejsza. O tym, co będzie się działo na rynku we wtorek, prawdopodobnie będą decydować notowania na światowych giełdach i kursy walut" - dodał.

Ministerstwo Finansów poinformowało w poniedziałek, że w środę 23 września zaoferuje obligacje WS0922 za 1,0-2,0 mld zł.