Szef URE informuje, że wniosek PGNiG jest wnikliwie analizowany, ale obecnie nie można powiedzieć, jaka będzie decyzja, gdyż postępowanie jest w toku.

PGNiG liczy się z tym, iż będzie musiało uzupełnić wniosek. Może to oznaczać, że URE nie podejmie decyzji w deklarowanym wcześniej terminie, tj. do połowy września.

W połowie sierpnia PGNiG złożyło w URE wniosek o drugą w tym roku podwyżkę taryf gazowych. Nowa taryfa, która miałaby obowiązywać od IV kw. br., oznaczałaby średni (dla wszystkich klientów) wzrost całkowitych opłat (paliwo gazowe + abonament + stawki sieciowe) na poziomie 17,4 proc. oraz średni wzrost opłat w obrocie (paliwo gazowe + abonament) na poziomie 23,1 proc.

Spółka zawnioskowała o zmianę obecnej taryfy począwszy od 1 października 2008 r., w konsekwencji zmienione stawki mają obowiązywać w IV kwartale oraz w I kwartale 2009 r.

Reklama

PGNiG podało w uzasadnieniu wniosku, że bezpośrednią przyczyną wystąpienia o zmianę taryfy jest gwałtowny wzrost cen ropy i produktów ropopochodnych, których ceny mają bezpośrednie przełożenie na wzrost kosztów pozyskania gazu z importu.

Kulminacji wzrostów spółka oczekuje w IV kwartale 2008 roku oraz I kwartale 2009 roku. Ponadto PGNiG przewiduje umocnienie kursu dolara wobec złotego w tym roku.

Skonsolidowany zysk netto PGNiG w II kw. tego roku spadł o 14 proc. do 280 mln zł. Spółka wyjaśniała, że niższe od oczekiwanych wyniki finansowe to rezultat znaczącego wzrostu kosztów działalności operacyjnej - przede wszystkim wyższych kosztów zakupu gazu z importu, który jest związany z wysoką ceną ropy naftowej.

POL / ISB