Bernanke ostudził zapał inwestorów na Wall Street

Indeks Dow Jones Industrial Average jako jedyny wzrósł o 0,01 proc. i zakończył notowania na poziomie 10390,11 pkt. Indeks Standard & Poor's 500 spadł o 0,25 proc. do wartości 1103,25 pkt, a Nasdaq Composite stracił 0,22 proc. i wyniósł 2189,61 pkt.

Słowa Bena Bernanke, który stwierdził, że gospodarka amerykańska nadal stoi w obliczu "straszliwych przeciwnych wiatrów, które prawdopodobnie sprawią, że tempo jej ekspansji będzie umiarkowane", wywołały natychmiastową reakcję giełdowych graczy i zniwelowały wcześniejsze wzrosty na Wall Street. Inwestorzy obawiają się, że amerykańska gospodarka jest jeszcze zbyt słaba, aby ochronić banki przed stratami związanymi z niepewną sytuacja na rynku nieruchomości komercyjnych w USA.