Inwestorzy zamykają otwarte pozycje na soję i olej sojowy, miedź i kauczuk naturalny – podaje Wanda Futures, powołując się na analizy obrotu na rynku. Odpływ funduszy już piąty dzień z rzędu przewyższa ich napływ.

Chiny są największym na świecie konsumentem miedzi, aluminium, pszenicy i ryżu oraz drugim w kolejności konsumentem kukurydzy i cukru. Trzy chińskie giełdy handlujące kontraktami zwiększyły w zeszłym roku obroty o 58 proc. do rekordowego poziomu dzięki stałemu popytowi na surowce. Bursy te są zamknięte dla obcokrajowców, chociaż mają wpływ na kształtowanie cen światowych.

“Proces wychodzenie funduszy z surowców zdaje się przyspieszać” – napisał w dzisiejszym raporcie Wang Chen, dyrektor działu badań. Jego zdaniem hossa na surowce musi poczekać do zakończenia uroczystości Księżycowego Nowego Roku, które trwają tydzień i zaczynają się 14 lutego. Rok 2010 jest zgodnie z chińskim kalendarzem Rokiem Tygrysa, symbolizującego szybkie zmiany.

Wang śledzi codzienne obroty na giełdach surowcowych kraju, w tym na Dalian Commodity Exchange. Wczoraj inwestorzy wycofali 1,1 mld juanów (161 mln dolarów) i był to juz trzeci dzień, kiedy odpływ środków przewyższył kwotę 1 mld juanów.

Reklama

Wśród kontraktów najchętniej pozbywano się soi, ze względu na olbrzymie dostawy z Ameryki Łacińskiej, zaplanowane na marzec i kwiecień.