"WIG20 otworzył się na plusie, wkrótce strona podażowa wywindowała indeks na poziom dzisiejszego maksimum" - powiedział analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Marcin Stebakow. Jednak po godzinie 11:00 niepomyślne informacje spowodowały, że WIG20 musiał oddać część zysków.

Inwestorzy negatywnie zareagowali na informację o tym, że Chiny podwyższyły stopy procentowe a dane ze strefy euro wskazały na spadek produkcji przemysłowej.

"Później mogliśmy już obserwować stabilizację w okolicy 2200 pkt" - powiedział Stebakow. Jego zdaniem dzisiejsza sesja i cały tydzień może skończyć się dla WIG20 w okolicy tego poziomu. Opór widać na poziomie 2203 pkt a wsparcie - 2163 pkt. Dziś poznamy jeszcze szereg danych z gospodarki USA i inwestorzy mogą na nie zareagować.

Około godziny 14:10 indeks WIG20 rósł o 1,25 proc. do 2200,44 pkt a WIG o 0,96 proc. do 37 678,96 pkt. Wartość obrotów na rynku akcji przekroczyła nieznacznie 1 mld zł.

Reklama