GUS poinformował w piątek, że stopa bezrobocia w marcu wyniosła 12,9 proc. wobec 13,0 proc. w lutym. Z klei sprzedaż detaliczna w marcu wzrosła o 8,7 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2009 roku, po wzroście o 0,1 proc. rok do roku w lutym, a miesiąc do miesiąca wzrosła o 21,9 proc.

Według Jankowiaka, stopa bezrobocia będzie oscylowała w najbliższych miesiącach pomiędzy 12 a 13 proc., a sezonowo powinna spadać. Ocenił, że obecnie można mówić o stabilizacji na rynku pracy. "Z przyczyn czysto sezonowych można wnioskować, że bezrobocie nie będzie już rosło w najbliższym czasie. Będzie ono na pewno niższe, ale nieznacznie. Tradycyjnie jesienią i zimą wzrośnie" - podkreślił główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Jankowiak zwrócił uwagę, że z jednej strony badania koniunktury i wskaźniki wyprzedzające wskazują na tendencję wzrostową w gospodarce, z drugiej zaś mało dynamicznie przekłada się to na poprawę na rynku pracy. "Nie sądzę, by w najbliższych miesiącach stopa bezrobocia rosła ponad poziom 12,9 proc. Ten poziom - jeśli chodzi o wielkość stopy bezrobocia - przed jesiennym skokiem można uznać za szczyt" - dodał.

Według Jankowiaka, dobre wyniki GUS dotyczące sprzedaży detalicznej to wynik świąt wielkanocnych i w związku z tym ożywionych zakupów, m.in. w takich branżach jak sektor spożywczy. "Dane dotyczące sprzedaży detalicznej są dobre. To wskazuje na to, że końcówka pierwszego kwartału przyniesie lekkie odbicie w gospodarce" - podkreślił. Jankowiak szacuje, że w pierwszym kwartale br. tempo wzrostu będzie oscylowało w granicach 2,5-2,8 proc.

Reklama