Od 10 kwietnia przedsiębiorcy korzystają z ułatwień w prowadzeniu działalności gospodarczej. Ustawa z 4 marca 2010 r. o świadczeniu usług na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, która weszła wówczas w życie, wprowadziła zasadę, że urzędy, które załatwiają sprawy przedsiębiorców, muszą przestrzegać terminów, na przykład określonych w ustawach szczególnych lub kodeksie postępowania administracyjnego. Natomiast w razie nierozpatrzenia wniosku w terminie przyjmuje się, że urząd rozstrzygnął go zgodnie z oczekiwaniami przedsiębiorcy. Od tej zasady w obrocie gospodarczym funkcjonują wyjątki, które ustawodawca dopuścił ze względu na nadrzędny interes publiczny.

Bez domniemania zgody

Dotyczą one między innymi sprzedaży alkoholu i obrotu hurtowego nim, a także przedsiębiorców, którzy odbierają odpady komunalne od właścicieli nieruchomości w gminie. – W dodatku przepisy dotyczące wydawania zezwoleń na obrót alkoholem nie przewidują terminu, w którym urząd musi rozpoznać wniosek przedsiębiorcy – tłumaczy Katarzyna Urbańska z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. Dlatego przedsiębiorca czekający długo na rozpoznanie wniosku nie może nawet wnieść do sądu administracyjnego skargi na bezczynność organu.
Restaurator, który chce serwować alkohol do spożycia na miejscu, albo przedsiębiorca, który chce sprzedawać go na wynos, muszą dopełnić formalności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej i jeszcze dodatkowo uzyskać zezwolenie na prowadzenie sprzedaży napojów alkoholowych. Na wniosek przedsiębiorcy wydaje je wójt, burmistrz lub prezydent miasta właściwy ze względu na lokalizację punktu sprzedaży.
Reklama
Aby w tym samym punkcie sprzedawać piwo i napoje o różnej zawartości procentowej alkoholu, przedsiębiorca musi wystąpić oddzielnie z wnioskiem o zezwolenie dotyczące każdego rodzaju. Osobno dostaje zgodę na piwo i napoje o zawartości do 4,5 proc. Natomiast alkohole o wyższej zawartości zostały podzielone na dwie grupy: od powyżej 4,5 proc. do 18 proc. (z wyjątkiem piwa) oraz powyżej 18 proc. Aby sprzedawać alkohole z każdej z obu tych grup, przedsiębiorca musi wystąpić z osobnym wnioskiem. – Musi cierpliwie czekać na wydanie tych dokumentów, ponieważ przy tym rodzaju działalności nie może zastosować tzw. domniemania zgody przewidzianego w ustawie o świadczeniu usług – mówi Katarzyna Urbańska.

Zezwolenie na czystość

Na wydanie zezwolenia przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta musi czekać również przedsiębiorca, który złożył wniosek, ponieważ chce odbierać odpady komunalne od właścicieli nieruchomości, opróżniać zbiorniki bezodpływowe i transportować nieczystości ciekłe.
– Nie może rozpocząć działalności w razie nierozpoznania wniosku w terminie, nawet jeżeli spełnia wszystkie wymogi, które są przewidziane dla starających się o zezwolenie na świadczenie usług dotyczących czystości w gminie – tłumaczy Andrzej Porawski ze Związku Miast Polskich. Jego zdaniem wyłączenie dorozumianej zgody w tych przypadkach jest konieczne, ponieważ gmina musi sprawdzić, czy rzeczywiście przedsiębiorca spełnia wszystkie wymogi, jakie w drodze uchwały określiła rada gminy oraz ujęte w wojewódzkim planie odpadami.
Aby otrzymać zezwolenie, przedsiębiorca powinien wypełnić wniosek w formie papierowej albo elektronicznej, który może pobrać ze stron internetowych urzędu gminy albo miasta. Wskazuje w nim między innymi przedmiot i obszar działalności oraz środki techniczne, jakimi dysponuje. Oprócz tego informuje o tym, jakie będzie stosował przy świadczeniu usług technologie i zabiegi z zakresu ochrony środowiska oraz ochrony sanitarnej.