Poznajcie Connie i Marka Freemanów. Do niedawna wiedli spokojne życie amerykańskiej klasy średniej z prowincji, dziś z trudem wiążą koniec z końcem. To nie będzie historia o kryzysie i recesji, ale o wielkiej stagnacji – czyli o upadku fortun większości Amerykanów. Żegnaj amerykański śnie. 52-letni Mark Freeman ma prawo uważać się za najszczęśliwszego człowieka na planecie. Mieszka z rodziną we własnym domu, w Minnesocie – sercu najbogatszego kraju na świecie. Kiedy jest głodny, otwiera lodówkę i je. Kiedy robi się gorąco, włącza klimatyzację. Kiedy chce coś sprawdzić, surfuje po internecie.

To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Rozeźlona klasa średnia, czyli kto zabił amerykański sen

tłum. tk
Reklama
© The Financial Times Limited 2010. All Rights Reserved