Liczba dostępnych ofert pracy wzrosła o 71 proc. w lipcu do 6 tys. z 3,5 tys. w czerwcu 2009 r. – wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę Morgan McKinley, która rekrutuje pracowników w City. Liczba wakatów jest teraz najwyższa od sierpnia 2008 r. , miesiąc przed upadkiem Lehman Brothers. Badanie ujawniło, że w tym samym okresie liczba osób szukających pracy wzrosła o 23 proc.

Mimo dużego wzrostu rok do roku, oraz skoku o 7 proc. od czerwca do lipca, miesiącach uważanych za sezon ogórkowy, specjaliści z uważają, że nie można przeceniać tych danych. – Wzrost liczby wakatów spowodowany jest bardziej większymi rotacjami w firmach, niż tworzeniem nowych miejsc pracy. Wracamy do karuzeli zatrudnienia w City – mówi w rozmowie z „Daily Telegraph” Ken Brotherston, prezes Kinsey Allen International, firmy rekrutującej kadrę kierowniczą.

Wprawdzie firmy rekrutacyjne podkreślają, że rynek jest ciągle wrażliwy, to jednak przewidują, że do połowy 2011 r. zatrudnienie powinno zacząć rosnąć. Nie oznacza to bynajmniej powrotu do koniunktury, ale do normalności, bo wcześniej firmy masowo pozbywały się pracowników – podkreśla dziennik.