Przecena USD/PLN szła w parze z wyprzedażą amerykańskiej waluty na rynkach światowych. W tym przede wszystkim do euro. Kurs EUR/USD zdecydowanie przełamał sierpniowy szczyt (1,3334), wyznaczając nie tylko nowe pięciomiesięczne maksima na poziomie 1,3436 dolara, ale także otwierając drogę do dalszej zwyżki. Realizacja takiego scenariusza oznaczałaby dalsze spadki USD/PLN. Będzie to o tyle proste, że dolar w ostatnich dwóch dniach przełamał kilka istotnych wsparć zlokalizowanych w pobliżu poziomu 3 zł.

Złoty w środę równie mocno zyskał do funta. Inwestorzy wyprzedawali brytyjską walutę obawiając się, że w obliczu pogarszających się perspektyw gospodarczych, Bank Anglii będzie zmuszony pójść tą samą ścieżką co Fed. Kurs GBP/PLN spadł do 4,5993 zł, testując najniższe poziomy od maja br. Umiarkowane zmiany były natomiast udziałem EUR/PLN i CHF/PLN. Obie pary kończą notowania na poziomach zbliżonych do wczorajszego zamknięcia.

Sytuacja polskiej waluty determinowana jest obecnie przez sytuację na rynkach globalnych. Inne czynniki są ignorowane. Dlatego też bez echa pozostała publikacja wrześniowych danych o koniunkturze gospodarczej oraz skorygowane dane o polskim PKB w 2009 roku. Z tego samego powodu, większych emocji nie powinna wywołać także czwartkowa publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej.

Reklama