„Za granicą inwestorzy pozbywali się akcji na większości rynków, co może świadczyć o tym, że większe znaczenie od danych makroekonomicznych miało krótkoterminowe ryzyko eskalacji konfliktu między dwiema Koreami i wciąż niejasna sytuacja Irlandii” – powiedział Łukasz Wróbel z Noble Securities.

Jak dodał, główne indeksy spadały o ok. 1-1,5 proc., podczas gdy kolejne publikacje okazywały się lepsze od oczekiwań ekspertów.

Pozytywnie zaskoczyły m.in. indeksy PMI dla sektorów usług i przemysłowego strefy euro oraz rewizja w górę tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki za III kw. 2010 r.

W efekcie brytyjski indeks FTSE100 na zamknięciu sesji spadł o 1,75 proc., niemiecki indeks DAX stracił 1,72 proc., a francuski CAC40 spadł o 2,47 proc

Reklama