Brytyjski indeks FTSE100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,31 proc., niemiecki DAX zyskał 0,40 proc., a francuski CAC40 poszedł w górę o 0,37 proc.
Indeks największych spółek na warszawskiej giełdzie WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2673,64 pkt, co oznacza wzrost o 0,08 proc.
„Słabość warszawskiej giełdy, szczególnie po dynamicznych spadkach z poprzedniego tygodnia, które istotnie pogorszyły sytuację techniczną na wykresie indeksu dużych spółek, musi budzić obawy inwestorów. Nie powinna ona jednak dziś przeszkodzić w otwarciu na umiarkowanych plusach” – poinformował Marcin Kiepas z X-Tade Brokers.
Jak dodał, wpływ na pozytywny początek sesji mają relatywnie dobre nastroje na giełdach światowych, wsparte obserwowanymi dziś wzrostami na głównych azjatyckich parkietach, a także wczorajszą wieczorną zwyżką cen ropy i dzisiejszą zwyżką cen miedzi.
„O losach całej sesji zdecydują natomiast już wyniki aukcji portugalskich obligacji, a także publikowane w dniu dzisiejszym dane makroekonomiczne” – powiedział.
Portugalia przeprowadzi dziś pierwszą w 2011 roku aukcję swoich obligacji (ich wartość to 750-1250 mln EUR). Wyniki będą opublikowane jeszcze przed południem (około 11:45) i będą mocno obserwowane przez inwestorów. Aukcja odbywa się bowiem w atmosferze rosnącej presji ze strony części europejskich rządów na przyjęcie przez Lizbonę pomocy ze strony Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
„Ewentualne słabe wyniki, czyli duży skok rentowności oraz mały popyt na obligacje, powinny być już w cenach. Każdy inny wynik będzie niespodzianką i może prowadzić do poprawy nastrojów na rynkach akcji” – skomentował Kiepas.