„Od pewnego czasu GPW jest słaba, jakby inwestorzy przygotowywali się do korekty w USA, która nie chce nadejść. Obniżenie ratingu Japonii niewiele zmieniło w obrazie rynku, a dobry odczyt danych z Eurolandu wsparł indeksy" – ocenił makler DnB Nord, Mirosław Saj. Dodał, że tradycyjnie już aktywność koncentruje się na spółkach surowcowych, jak PKN Orlen czy KGHM.

„Wydaje się, że rynki zaczynają już wyczekiwanie na jutrzejsze dane o amerykańskim PKB. Reakcja na nie może zdefiniować koniunkturę giełdową na świecie w lutym. Dla WIG 20 kluczowym poziomem jest strefa 2600 pkt. Spadek poniżej tych okolic znacznie pogorszy obraz rynku" – dodał Saj. Ok. godz. 14.40 indeks WIG 20 zniżkuje 0,16 proc. i wynosi 2711,25 pkt. WIG wynosi 47473,22 pkt. Obroty w tym czasie podliczono na 606 mln zł.