"Bieżący rok jest ostatnim z dużymi inwestycjami w naszej 5 letniej strategii do 2015 r., a więc kolejne 3 lata będą czasem czerpania korzyści ze znacznych nakładów.

Przełoży się to także na poziom dywidendy, którą nadal chcemy wypłacać w wysokości 40% zysku skonsolidowanego" - powiedział Mańko na konferencji prasowej.

Prezes dodał, że taka polityka dywidendowa powoduje, że dywidenda z zysku netto za 2010 rok wyniesie 4 zł na akcję. W związku z kończeniem procesu inwestycyjnego - nakłady w tym roku planowane są w wysokości 134,4 mln zł - przyszłoroczna dywidenda będzie na podobnym poziomie.

Jednak od zysku za rok 2012 jest poziom zacznie systematycznie rosnąć.

Reklama

"Od 2012 roku spółka przestanie tak dużo inwestować, spłaci część kredytów, a także powinna zacząć wypracowywać wyższe zyski. Dzięki temu od 2013 roku jej dywidenda na akcję może się zwiększyć, nawet do 5-7 zł na akcję. Nadal jednak będzie to ok. 40 proc. zysku" - wyjaśnił Mańko, przypominając, że ubiegłym roku dywidenda wypłacona przez Kęty wyniosła 4 zł na akcję.