Indeks Nikkei spadł o 10,55 proc. na fali kryzysu atomowego po trzęsieniu ziemi jakie nawiedziło Japonię.

„Po tąpnięciu japońskiego Nikkei było jasne, że złe nastroje przeniosą się na pozostałe rynki. Trudno było jedynie przewidziec skale spadków. Na wielu giełdach okazała sie ona bardzo duża. Warszawski parkiet na tym tle radził sobie bardzo dobrze, unikając panicznej wyprzedaży akcji" – zaznaczył Roman Przasnyski z Open Finance. Dodał, że pod koniec dnia, wraz z niewielką poprawą nastrojów za oceanem, skala przeceny na naszym kontynencie nieco sie zmniejszyła.

Ostatecznie WIG20 spadł o 0,33 proc. i wynosi 2748,55 pkt. WIG zniżkował o 0,62 proc. i wynosi 47440,32 pkt. Obroty wyniosły ponad 1,35 mld zł.