Sąd anulował plan naprawczy, uznając, że Belvedere nie dopełniło obowiązku spłaty pierwszej transzy zadłużenia, natomiast spółka twierdzi, że ten warunek został spełniony. "Belvedere zrealizowało w pełni obowiązek spłaty pierwszej raty planu, co zostało potwierdzone przez komisarzy nadzorujących realizacji planu, którzy otrzymali środki w pełnej kwocie" - głosi komunikat spółki.

"Pomimo tego Trybunał Handlowy w Dijon w wyroku z 4 kwietnia 2011 r. stwierdził, że Belvedere SA 'w żaden sposób nie wypełnił pierwszej raty planu naprawczego według warunków przedstawionych w pierwotnym werdykcie'" - czytamy dalej.

Belvedere podkreśla przy tym, że wyrok ten nie wpływa na spółki zależne, takie jak Marie Brizard France oraz spółki z Polski i USA. Niemniej jednak Grupa "nie może zaakceptować takiego ruchu, który nie ma żadnych podstaw w rzeczywistości". "W takiej sytuacji spółka odwołała się od werdyktu przekazanego przez Trybunał; ponadto zgłosiła wniosek do prezesa Trybunału Handlowego w Dijon o wstrzymanie egzekucji wyroku do wydania werdyktu przez Sąd Apelacyjny" - napisano także w komunikacie.

Krzysztof Tryliński, dyrektor generalny i znaczący akcjonariusz spółki, zapowiadał wcześniej, że 4 kwietnia br. Trybunał Handlowy w Dijon planuje wydać werdykt w sprawie wniosku o postawienie Grupy Belvedere w stan upadłości likwidacyjnej na wniosek Bank of New York Mellon.

Reklama

Trybunał Handlowy w Dijon 10 listopada 2009 r. przyjął plan naprawczy spółki Belvedere w związku z sięgającym 550 mln euro zadłużeniem. Jak podkreślał wcześniej Tryliński, zapisany w nim dziesięcioletni program spłat w ratach jest obecnie realizowany. Belvedere podało wcześniej, ze miało 161,3 mln euro przychodów w III kw. 2010, co oznacza wzrost o 15,5% r/r. W I półroczu 2010 r. obroty wyniosły 264,8 mln euro (spadek o 4%).