Viviane Reding, komisarz ds. sprawiedliwości, wymiaru sprawiedliwości i obywatelstwa w Komisji Europejskiej, zaznaczyła, że wyciek danych o klientach PlayStation firmy Sony oraz doniesienia o śledzeniu położenia użytkowników iPhone’ów przez Apple znacznie osłabiły zaufanie do obu marek. Unijna komisarz wezwała Sony i Apple do zaangażowania wszelkich możliwych środków technicznych i organizacyjnych w celu chronienia danych klientów.
Reding zaznaczyła także, że spółki zbyt długo czekały z wyjaśnieniami dotyczącymi przecieków. Prezes Sony wydał oświadczenie, w którym przeprosił poszkodowanych klientów, dopiero 1 maja. Włamanie się hackerów do bazy z danymi ok. 77 mln użytkowników PlayStation miało miejsce pomiędzy 17 a 19 kwietnia, a klienci dowiedzieli się o nim dopiero tydzień później. „Siedem dni to stanowczo za długo”- skomentowała Reding.
W ramach struktur unijnych nie zostały na razie powzięte działania w celu nałożenia kar na spółki, możliwe jednak, że do tego dojdzie. Reding oświadczyła, że niektórzy doradcy unijni ds. ochrony danych rozważają wyciągnięcie konsekwencji związanych z ostatnimi wydarzeniami w Sony i Apple.
Nick Caplin, rzecznik Sony na rynku europejskim, oświadczył, iż jego firma już pracuje nad udoskonalaniem systemu zabezpieczającego dane o klientach. Rzecznika Apple odmówiła komentarza na temat wystąpienia unijnej komisarz.