Potwierdził to Bank Japonii nie zmieniając poziomu stóp procentowych. Tym samym główna stopa nadal pozostała na poziomie 0-0,1 procent. Wszystko wskazuje na to że w pierwszej części bieżącego roku gospodarka japońska będzie nadal odczuwała skutki trzęsienia ziemi. Oznacza to iż stopy w dalszym ciągu pozostaną na bardzo niskim poziomie. Z drugiej strony seria ostatnich słabszych danych z USA wskazuje na wysokie prawdopodobieństwo wyhamowania tamtejszej gospodarki w drugim kwartale.

W ostatnich dniach USD/JPY systematycznie kontynuuje wzrosty. Patrząc technicznie na sytuację zbliżamy się do poziomu oporu na 82,20 w postaci górnego ograniczenia kanału wzrostowego. Aktualnym poziomem wsparcia pozostaje rejon 80,90-81,00. Najbliższy tydzień nie przyniesie zbyt wielu znaczących danych z obu gospodarek. Kolejne informacje z amerykańskiego rynku nieruchomości mogą potwierdzić słabą kondycję tego sektora. Nieco lepsze informacje mogą napłynąć z Japonii. Ostatnio rosną zagraniczne inwestycje w tamtejsze obligacje. Dalszy wzrost możliwy jest w nadchodzącym tygodniu, podobnie jak wzrost sprzedaży detalicznej po wcześniejszym jej głębokim spadku.

Prognoza kursu USD/JPY:
Na dziś: 81,60
Za tydzień: 82,45

ikona lupy />
Reklama
ikona lupy />
Prognoza kursu USD/JPY: / Forsal.pl