Lewandowski podczas spotkania w Business Centre Club w Warszawie odniósł się do zawartego w piątek porozumienia między rządem w Atenach a przedstawicielami strefy euro dotyczącego kolejnego wsparcia dla Grecji.

>>> Czytaj też: Tego kryzysu Unia Europejska może nie przetrwać

"Podjęto decyzję, którą można nazwać miękkim restrukturyzowaniem pierwszego pakietu skonsumowanego już w ponad połowie, który powinien ułatwić życie Grekom. Jeśli ułatwi, wtedy łatwiejsze będą rozmowy o przyszłości finansów europejskich" - powiedział Lewandowski.

>>> Zobacz również: Eurostrefa już ma nowy plan ratunkowy dla Grecji

Reklama

Szczegóły warunków porozumienia między Grecją a strefą euro mają być tematem rozmów w najbliższych dniach. Media spekulują, że w program wsparcia mógłby włączyć się również sektor prywatny. W ubiegłym roku Grecja otrzymała 110 mld euro pożyczki od UE i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

"Instytucje europejskie są konsekwentne wobec zeszłorocznych decyzji obrony waluty i zagrożonych krajów strefy euro. Sytuacja może się zmienić dopiero w 2013 roku, kiedy ruszy tak zwany stały mechanizm regulujący strefy euro i zostaną wyegzekwowane z Brukseli znacznie mocniejsze zasady koordynowania polityk gospodarczych, czyli zostanie przeprowadzony remont strefy euro" - powiedział Lewandowski.

Dodał, że najistotniejsze jest, aby remont strefy euro przyszedł na czas. "Unia Europejska i strefa euro zostały wybudowane na dobrą pogodę. W tej chwili spotkaliśmy się z niezwykle burzliwym rozwojem wydarzeń. Unia Europejska i strefa euro uczą się nie tylko akcji ratunkowych, ale też akcji zapobiegawczych. Na tym polega remont strefy euro" - podkreślił.

Komisarz stwierdził też, że w krajach dawnej strefy wpływów Związku Radzieckiego łatwiej przeprowadzać programy naprawcze. Jego zdaniem, może być to efekt mniejszych oczekiwań socjalnych. Podał przykład Estonii, gdzie rząd przeprowadza "kurację końską", bardziej dotkliwą dla ludzi, niż program naprawy gospodarki greckiej. "Łotysze to wytrzymują i nagradzają premiera, który mówi prawdę, jaki powinien być właściwy kierunek wydarzeń w kraju" - dodał Lewandowski.