Indeks naszych największych spółek na otwarciu zyskiwał 0,5 proc. i szybko zwiększał skalę zwyżki. Po dwóch godzinach dotarł w okolice 2900 punktów czyli o 1,1 proc. powyżej poniedziałkowego zamknięcia i trzymał się tego poziomu przez większą część dnia. Niewiele ustępował mu wskaźnik szerokiego rynku idąc w górę o około 0,8 proc. O połowę mniej zyskiwał mWIG40.

Wskaźnik naszych blue chipów należał do południa do liderów europejskiej stawki, ustępując jedynie indeksowi giełdy moskiewskiej, który szedł w górę o ponad 2 proc. O 1 proc. zwyżkę walczyły też wskaźniki w Budapeszcie, Sofii i Stambule. Niepokoił sięgający 2,5 proc. spadek w Atenach. To reakcja na doniesienia o możliwości opóźnienia decyzji w sprawie pomocy dla Grecji wskutek oporu części państw strefy euro wobec ponoszenia wydatków na ten cel. Premier Papandreu stwierdził zaś, że wciąż trwają negocjacje z instytucjami finansowymi dotyczące szczegółów pakietu.

Indeksy głównych giełd europejskich zaczęły dzień w okolicach poniedziałkowego zamknięcia. Podobnie jak w Warszawie, także szybko poszły w górę. W Paryżu wzrost sięgał w południe 0,7 proc., we Frankfurcie 0,8 proc., a w Londynie 0,2 proc. Chęci do zwiększania skali zwyżki nie było jednak widać. Po kilku godzinach handlu CAC40 i DAX zyskiwały po 0,4-0,5 proc. Dane o sprzedaży detalicznej w strefie euro, która wzrosła w kwietniu o 0,9 proc., podczas gdy spodziewano się zwyżki o 0,4 proc. oraz sięgającej 2,8 proc. dynamice zmówień niemieckiego przemysłu pomogły bykom jedynie na krótko. Większy wpływ na zachowania inwestorów miały zmiany notowań kontraktów na amerykańskie indeksy. Do południa szły w górę, wspomagając zwyżki na europejskich parkietach, po południu słabły, pogarszając nastroje.

Spośród naszych największych spółek przed południem skalą wzrostów wyróżniały się akcje Kernela, szybujące w górę o ponad 3,5 proc. i rosnące o 2 proc. papiery GTC. Tak duża skala zwyżki okazała się jednak nietrwała. Mogliśmy obserwować także przebudzenie walorów KGHM, które rosły w najlepszym momencie o 2 proc. Po ponad 1,5 proc. zwyżkowały akcje Pekao, PKO, BRE, PKN Orlen i Tauronu. Akcje niedawno debiutującego BGŻ trzymają się od kilku dni w przedziale 60-60,5 zł., a sądząc po obrotach zainteresowanie nimi ze strony inwestorów jest niewielkie.

Reklama

Niewielka, sięgająca 0,4 proc. skala wzrostu indeksów na Wall Street w pierwszych minutach handlu i chwiejność nastrojów za oceanem nieco zdeprymowały naszych inwestorów. WIG20 zwyżkował ostatecznie o 0,94 proc., jednak nie zdołał utrzymać się powyżej 2900 punktów. WIG wzrósł o 0,71 proc., mWIG40 o 0,21 proc., a sWIG80 o 0,23 proc. Obroty wyniosły 965 mln zł.