Główny indeks warszawskiej giełdy WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2864,68 pkt, co oznacza nieznaczny wzrost - o 0,03 proc. Brytyjski indeks FTSE100 po otwarciu notowań spadł o 0,53 proc., a niemiecki DAX stracił 0,52 proc.

Jak powiedział Marcin Kiepas z X-Trade Brokers, w pierwszych godzinach notowań raczej będzie dominować oczekiwanie na nowe impulsy.

„Wśród nich niewątpliwie będą wyniki przedpołudniowego spotkania kanclerz Niemiec Angeli Merkel i prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy ws. pomocy finansowej dla Grecji. Berlin i Paryż prezentują odmienne stanowiska ws. udziału inwestorów prywatnych w nowym pakiecie pomocowym. Niemcz chcą ich obligatoryjnego udziału. Francuzi natomiast dobrowolnego. Ten spór, którego stroną jest też Europejski Bank Centralny i Komisja Europejska, ciąży rynkom finansowym. Dlatego jakikolwiek kompromis zostałby dobrze przyjęty, aczkolwiek nie rozwiązywałby greckiego tematu” – wskazał Kiepas.

>>> Czytaj też: Nowym ministrem finansów Grecji został były minister obrony narodowej

Reklama

Roman Przasnyski z Open Finance dodał, że dziś na GPW możemy być świadkami interesujących wydarzeń związanych z dniem trzech wiedźm, czyli wygasaniem czerwcowej serii instrumentów pochodnych.

„Tym razem może chodzić nie tyle o rozliczenie czerwcowych kontraktów na WIG20, których wartość trzyma się kurczowo instrumentu bazowego, czyli indeksu, ale zniwelowania 30 punktowej różnicy między indeksem a kursem kontraktów wrześniowych. Przez kilka dni, aż do czwartkowego końcowego fixingu ta różnica sięgała 40 punktów” – zauważył Przasnyski.