Niechęć do ryzyka wzmaga również zwołanie na dziś kryzysowego zebrania najważniejszych decydentów strefy euro, którzy zamierzają rozmawiać o kryzysie i ewentualnym uzupełniającym lub kolejnym pakiecie ratunkowym dla Grecji – jednocześnie będzie się też odbywać regularne spotkanie ministrów finansów grupy euro.

Wśród pozostałych weekendowych wieści mamy skłaniające traderów do coraz częstszych spekulacji o potrzebie kolejnych podwyżek stóp przed końcem roku chińskie dane o rozpędzonej gospodarce – komunikaty te wpłynęły, rzecz jasna, na waluty towarowe, jednak na razie radzą sobie one całkiem dobrze.
Poza tym mamy dziś niewiele publikacji – wszyscy inwestorzy będą przykładać uszy do drzwi sal konferencyjnych, w których odbywać się będą wspomniane powyżej spotkania, od czasu do czasu zerkając również z niepokojem na wykresy rosnących spreadów obligacji – największe obawy wzbudzają Włochy, w przypadku których presja nieco wzrośnie z powodu zaplanowanych komunikatów dotyczących krótkiej sprzedaży niektórych akcji, a także ujawnienia już istniejących krótkich pozycji oraz ich wielkości.

Prawdę powiedziawszy, mam dziś problemy z uzyskaniem jasnego obrazu sytuacji, ponieważ niepłynne, wakacyjne rynki są mało reprezentatywne, a ruch cen zależy głównie od wieści pojawiających się na głównych stronach portali finansowych. Rynek coraz bardziej angażuje się raczej w rozgrywki jednosesyjne niż w strategiczne pozycje oparte na względnej wartości — w takim otoczeniu trzeba być szybkim i wyprzedzić pozostałych graczy. Zamilczę więc, ponieważ, jak wiadomo, komentowanie nieprzewidywalnej przyszłości należy do zadań z góry skazanych porażkę.

Reklama