"W Niemczech mamy dostawy gazu z Norwegii, Wielkiej Brytanii, ale też w dużej mierze z Rosji. Przedsiębiorstwa podejmą decyzję o tym, w jakim stopniu sięgną po rosyjski gaz" - powiedziała Merkel na konferencji prasowej po niemiecko-rosyjskich konsultacjach międzyrządowych w Hanowerze.

>>> Czytaj też: Niemcy już nie chcą Polaków do pracy. Wolą Hiszpanów

Niemcy chcą całkowicie zrezygnować z energii jądrowej do końca 2022 roku. Według Merkel do czasu rozwoju energetyki opartej na źródłach odnawialnych potrzebne będą tzw. technologie pomostowe, w tym elektrownie gazowe.

>>> polecamy: Niemcy i Rosja zacieśnią współpracę w dziedzinie energii?

Reklama

"Zapotrzebowanie na technologie pomostowe będzie zwiększone w wyniku przyspieszenia rezygnacji z energii jądrowej. Tu decydują siły rynku. Im korzystniejsze będą oferowane ceny za rosyjski gaz, tym bardziej prawdopodobne, że zostanie on kupiony" - powiedziała niemiecka kanclerz.