Chińskie gazety, które w ubiegłym tygodniu przeciwstawiły się cenzurze, zostały zmuszone do zniszczenia okładek z wypadkiem kolejowym w Wenzhou, w ostatniej chwili przed ich publikacją w piątek w nocy. Powód? Propagandowe ramię partii zakazało pokazywania na okładkach gazet fotografii wypadku.

Wypadek, w którym zginęło co najmniej 40 ludzi, to główna przyczyna niezadowolenia z działań chińskiego rządu. W gazetach pojawiły się informacje, że Pekin nie zrobił wystarczająco dużo, aby znaleźć ofiary wypadku, co zwiększyło jeszcze publiczne niezadowolenie. Chińskie gazety otwarcie skrytykowały wypadek.

W czwartek premier Wen Jiabao odwiedził stronę internetową z informacjami o wypadku i zobowiązał się, że będzie jawnie mówić o dochodzeniach w sprawie odpowiedzialności za katastrofę. W piątek władze propagandowe nakazały gazetom oraz redaktorom stron internetowych, aby złagodziły nieco relację. Redaktorzy „nie mogą publikować żadnych reportaży ani komentarzy poza pozytywnymi informacjami opublikowanymi przez władze” - napisano w rządowym oświadczeniu.

Reklama

>>> Czytaj też: Chiny zagrażają interesom Stanów Zjednoczonych na Morzu Żółtym

W związku z tym, Państwowa Agencja Informacyjna nakazała subskrybentom, aby nie publikowali jednej z informacji, która już wcześniej znalazła się obiegu. Nakaz wystosowano kilka godzin przed publikacją specjalnych stron, aby uczcić siódmy dzień po katastrofie, który według chińskiej tradycji jest najważniejszym dniem żałoby.

ikona lupy />
Chińskie szybkie pociągi CRH na stacji w Wuhan / Bloomberg / Adam Dean