"Chodzi o wyniki kwartalne, rekordowe w całej historii Gazpromu" - powiedział analityk banku inwestycyjnego Metropol Siergiej Wachramiejew.

Wynik ten okazał się lepszy od prognoz analityków.

Już w 2010 roku Gazprom zarejestrował roczny rekordowy zysk w wysokości 23,8 mld euro (968,5 mld rubli), zacierając w pamięci rok 2009, gdy koncern dotknięty został światowym kryzysem ekonomicznym i spadkiem zapotrzebowania na gaz.

W czerwcu prezes Gazpromu Aleksiej Miller zapowiedział, że kryzys dla koncernu definitywnie się skończył i otwierają się przed nim nowe horyzonty.

Reklama

>>> Czytaj też: Eksperci: Gaz łupkowy zmieni reguły gry w Europie

Gigant gazowy kontroluje ponad jedną czwartą światowych rezerw tego surowca i wytwarza około 8 procent rosyjskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB), zaspokajając jedną czwartą europejskiego zapotrzebowania na gaz.

Według analityków banku VTB Capital, na tak dobre rezultaty pierwszego kwartału w Gazpromie wpływ miał wzrost popytu na gaz w Europie z powodu "wyjątkowo długiej i ostrej zimy" oraz wzrost cen na surowiec.

>>> Polecamy: Gazprom większy od Słowacji, Auchan od Bułgarii, czyli firmy kontra państwa

ikona lupy />
Panorama Moskwy z siedzibą spółki Gazprom / Bloomberg / Andrey Rudakov