Wcześniej spółka podała, że w ciągu dwóch lat może osiągnąć 100 mln zł przychodów dzięki tej współpracy.
"Szacujemy, że dzięki współpracy z Huawei osiągniemy około 30-40 mln zł przychodów do końca 2012 roku" - powiedział Biedrzycki dziennikarzom.
Dodał, że jest możliwe, że pierwsze umowy zostaną podpisane jeszcze w tym roku. Sygnity ma sprzedawać, przez swoją sieć partnerów, rozwiązania oparte na infrastrukturze Huawei oraz własnym oprogramowaniu. Podpisana umowa obejmuje dystrybucję na terenie Austrii, Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Chorwacji, Danii, Finlandii, Grecji, Węgier, Macedonii, Mołdawii, Serbii, Czarnogóry, Norwegii, Rumunii, Słowenii i Szwecji.
"Myślę, że nasi partnerzy nie obrażą się jeśli uda nam się sprzedać takie rozwiązania również gdzie indziej" - zaznaczył Biedrzycki.
Wiceprezes Huawei na region Europy Środkowej i Wschodniej (CEE) oraz Skandynawii Tony Liu potwierdził, że ta firma chce współpracować z Sygnity wszędzie tam gdzie ta kooperacja przyniesie wartość dodaną. Biedrzycki poinformował, że koszt tej współpracy dla Sygnity wyniesie ok. 10 mln zł w ciągu dwóch lat. "Ta umowa już od pierwszego roku będzie dla nas rentowna" - zaznaczył Biedrzycki.
Dodał, że marże osiągane na kontraktach na wspólne rozwiązania mają być znacząco wyższe od przeciętnych. W oparciu o budowaną przez siebie sieć partnerską Sygnity zamierza oferować także własne rozwiązania na rynkach zagranicznych. Oferta ta skierowana będzie głównie do trzech kluczowych dla spółki sektorów: publicznego, utilities oraz bankowo-finansowego.
Sygnity miało 0,18 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w I poł. 2011 roku wobec 30,75 mln zł straty rok wcześniej. Skonsolidowane przychody wyniosły 218,53 mln zł wobec 222,82 mln zł rok wcześniej.