Protesty oburzonych rozpoczęły się od okupacji Wall Street w Nowym Jorku, a potem przeniosły się do Los Angeles i Bostonu. Nic dziwnego, w tych miastach żyje bowiem wyjątkowo dużo spośród najbogatszych Amerykanów.

W USA żyje 57 860 osób z majątkiem o wartości co najmniej 30 mln dolarów, wynika z szacunków firmy analitycznej Wealth-X. W tym tygodniu opracowała ona pierwsze w historii opracowanie dotyczące miejsca zamieszkania najbogatszych Amerykanów.

>>> Polecamy: Ranking najbogatszych Amerykanów - Bill Gates przed Buffetem

Bezapelacyjnym zwycięzcą rankingu okazał się Nowy Jork, w którym mieszka 7270 bogaczy (ponieważ wiele osób posiada kilka nieruchomości, brano pod uwagę tylko adres głównego miejsca zamieszkania). Największe miasto USA jest domem dla 13 proc. spośród najbogatszych Amerykanów. Jego udział w liczbie ludności USA wynosi zaś 6 proc. Bogacze są więc tu wyraźnie nadreprezentowani.

Na podium rankingu znalazły się dwie metropolie z zachodniego wybrzeża: Los Angeles (4350 osób) i San Francisco (4230 osób). Dalsze miejsca przypadły w udziale Chicago, Waszyngtonowi, Houston, Dallas, Atlancie, Bostonowi i Seattle.

Reklama

„Koncentracja najbogatszych jest jednoznacznym wskaźnikiem ogólnej kondycji ekonomicznej obszaru” – uważa David Friedman, współzałożyciel Wealth-X. „Określenie, w których miastach mieszkają najbogatsi obywatele pomoże specjalistom od bankowości prywatnej, luksusowych marek oraz organizacjom charytatywnym odpowiednio dotrzeć do swojej grupy docelowej.”

>>> Zobacz też: Okupacja Wall Street: ludzie mają dość zepsucia chciwych finansistów

Wiedza taka może przydać się też organizatorom protestów, które trwają w USA już od ponad miesiąca.

ikona lupy />
Nowy Jork panorama / ShutterStock
ikona lupy />
Los Angeles to jest drugim co wielkości miastem w USA. To tutaj kręci się większość światowych produkcji filmowych. / Bloomberg
ikona lupy />
San Francisco, fot. Andy Z. / ShutterStock