„Obcięcie 50 proc. nominalnej wartości greckich obligacji w momencie wygaśnięcia ich terminu zapadalności będzie postrzegane przez agencję jako akt bankructwa według kryteriów wymiany zagrożonych długów”, mówi komunikat.

Jak podaje dalej agencja, porozumienie zawarte podczas szczytu UE jest krokiem koniecznym do osiągnięcia stabilizacji finansów publicznych Grecji, ale kraj ten i tak będzie musiał się zmierzyć z poważnymi wyzwaniami, w tym z racjonalizacją zadłużenia rządowego do poziomu znacznie powyżej 100 proc. PKB, nawet przyjmując najbardziej pozytywny scenariusz.

>>> Czytaj też: Rogoff: Na nic unijna pomoc. Grecja opuści strefę euro w ciągu dekady

Europejscy przywódcy zakończyli 14 szczyt antykryzysowy w ciągu 21 miesięcy w czwartek rano, 26 października, w Brukseli porozumieniem, które wymaga od inwestorów posiadających greckie obligacje rządowe (głównie banków) zgody na odpisanie połowy ich wartości, czyli poniesienie straty. Fitch oznajmiła, że aby przedstawić swoje ostateczne stanowisko potrzebuje więcej szczegółów dotyczących porozumienia, które zakłada również powiększenie europejskiego funduszu ratunkowego (EFSF) do poziomu 1 bln euro.

Reklama

„Jest bardzo prawdopodobne, że wszystkie trzy światowe agencje ratingowe potraktują restrukturyzację jako techniczne bankructwo”, powiedział Padhraic Garvey, dyrektor strategii marketingowej Grupy ING NV w Amsterdamie.