Izrael, Finlandia i Szwecja należą do krajów najbardziej odpornych na cyberataki na prywatne i publiczne systemy komputerowe - zgodnie z dogłębnym badaniem bezpieczeństwa cybernetycznego opublikowanym w poniedziałek przez brukselski think-tank. Cztery inne kraje – Brazylia, Indie, Meksyk i Rumunia – są uważane z kolei za najbardziej podatne na cyberataki i cyberprzestępstwa.

>>> Czytaj też: Skutki ataku hakerów: w poniedziałek część stron rządowych nadal niedostępnych

Badanie, opublikowane przez Security and Defence Agenda, think-tank z Brukseli, zawiera, jak nazywają je autorzy publikacji - „stress testy” dla 23 państw na podstawie metodologii Roberta Lentza, byłego urzędnika państwowego w USA. Raport został przygotowany na podstawie rozmów z ekspertami od bezpieczeństwa cybernetycznego.

Aby ocenić „odporność” 23 krajów na różnych frontach zebrano opinie ośmiu wyższych urzędników bezpieczeństwa z NATO i Komisji Europejskiej. Wśród dyskutowanych zagadnień było m.in. to, czy rząd i przemysł w każdym z krajów wykorzystuje standardowe narzędzia ochrony sieci komputerowych oraz systemy wymiany informacji pomiędzy sektorami publicznym i prywatnym.

SDA oceniła, że państwa z Północnej Europy – Finlandia i Szwecja– są dużo bardziej odporne na wszelkie ataki hakerów niż większość krajów Europy. Przewyższyły nieznacznie pod tym względem Wielką Brytanię, Francję, Niemcy, Danię i Estonię. „Prawie wszyscy eksperci zgadzają się z tym, że północne kraje są dużo lepiej zabezpieczone, przy czym Wielka Brytania też jest mocna” - powiedziała Brigid Grauman, niezależna dziennikarka i autorka raportu. „Jednak gdzie indziej w Europie, przede wszystkimw Polsce, Włoszech i Rumunii nie ma tego samego poziomu bezpieczeństwa”.

>>> Czytaj też: Koziej: nie ma potrzeby RBN w sprawie bezpieczeństwa w sieci

Wśród krajów spoza Europy, wysoko ocenionoIzrael, który zwalcza „tysiąc cyberataków każdej minuty”. Izrael opracował nawet narodowe ramy polityki zwalczania ataków w cyberprzestrzeni i wdraża pięcioletni plan, który umieści go w czołówce “światowego bezpieczeństwa informatycznego”.

W raporcie pojawiły się natomiast obawy o Indie, Meksyk i Brazylię. Indie są piątym na świecie państwem w rankingu najbardziej dotkniętych przestępstwami cybernetycznymi, a ponadto nie dbającym o internetową prywatność, przez co kontrola danych jest niemożliwa.

W Brazylii, jak ocenia raport SDA, szeroko rozpowszechniona korupcja w policji i brak prawodawstwa w zakresie walki z cyberprzestępstwami „odsłaniają piętę achillesową tego kraju”. W Meksyku rząd prowadzi „zawziętą walkę” z mafią narkotykowa, która często ma lepsze technologie.

Raport podnosi problem niedoinwestowania cyberbezpieczeństwa przez wiele krajów, z powodu globalnego kryzysu ekonomicznego.

Jedynym źródłem informacji w artykule są dane zebrane w raporcie opublikowanym przez Security and Defence Agenda w Brukseli.